No i wróciłem po dłuższej przerwie. Posiadam własne piękne mieszkanko, które w międzyczasie wykańczam (co z kolei wykańcza mnie fizycznie i finansowo ;).... Postanowiłem patrząc na pudła ze sprzętem do Warhammera, że trzeba się wziąć za armie! Przeglądając strony natrafiłem na wiadomość na stronie
Faberów, że będą robić ligę (w końcu), ucieszyłbym się bardziej gdyby rozpoczęła się jak jeszcze mieszkałem 5 minut drogi od sklepu, ale cóż... mówi się trudno i gra się dalej.
W związku z powyższym napotkałem na dwa problemy:
1. Grać TAU czy też Bloodami? Chyba sprawdzę tych drugich lecz nie do końca jeszcze wiem jak ich wystawię, być może zrobię ich na plecakach lub pożyczę Razory lub ze dwie/trzy wierze do własnych Rhinosów. Ogólnie będę chyba prosił Undera o podpowiedź co by dobrze skutkowało.
2. Chciałbym pomalować figurki lecz w obecnym roku mój budżet nie przewiduje kasy na dodatkowy stolik, na którym bym mógł sobie malować, a boję się trochę reakcji żony na to, że maluję w dużym pokoju (pewnie będę to robił jak pójdzie spać ;-)
Echhhh trzeba kombinować, ale z nowym rokiem postanowiłem być bardziej aktywny na turniejach i mam nadzieję, że mi się uda. Dobra idę przygotować kąpiel Assaultów... w Dot3 oczywiście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz