Po otrzymaniu zamówionej podstawki z IZMODU, postanowiłem ją trochę podrasować. Dokleiłem ozdobne kątowniki, a boki obkleiłem balsą.
Po wyprofilowaniu lekkiego zbocza wypełniłem wnętrze gipsem, a następnie pokryłem pastą piaskową. Łączenia listewek i drobne szpary wypełniłem szpachlówką marki Tamiya.
Ciemny podkład z Vallejo.
Następnie farba Tamiyi czarna, która świetnie pokryła całą podstawkę. Następnie rozjaśnienie ziemi.
Pigment, który po położeniu potraktowałem aerografem - zdmuchnąłem jego nadmiar i "przykleiłem" resztkami farby z malowania.
Teraz pozostało zrobić tabliczkę i pokrywę z pleksi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz