piątek, 27 lutego 2015

Peterbilt 378 - WIP cz. 2

Moja męczarnia z modelem ciężarówki trwa. Zostały niespełna dwa tygodnie do wystawy w Bytomiu, a ja mam masę malowania (większość części jest już sklejona). Byłem ambitny i postanowiłem zrobić okablowanie podwozia... to nie był najlepszy pomysł, ponieważ pracy z tym jest naprawdę dużo. Obecnie jestem na etapie początków malowania Alcladami, które dają niesamowite efekty, co prawda mam problem z uzyskaniem czystego chromu, ale reszta farb z palety Candy wygląda genialnie. W poniedziałek zacznę malować płomienie, a do tego czasu całość musi uzyskać swoje bazowe kolory.



 Robienie sypialni jest bezsensowne bo i tak nie będzie tam nic widać.

Silnik malowany pierwszym kolorem - pomarańczowym. Zamaskowane części będą chromowane

 Pierwsza warstwa granatowego.
 Kolory z palety Candy potrzebują srebrnego, błyszczącego podkładu
 Złożony na sucho.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...